wtorek, 8 marca 2011

La Maisia kuźnia talentów

  Jest kilka dobrych szkółek piłkarskich skąd wyszło wielu znakomitych piłkarzy, wystarczy wspomnieć akademie Ajaxu Amsterdam, Anderlechtu Bruksela czy chociażby Realu Madryt. Jednak żadne inne miejsce nie wypuściło w ostatnim czasie tylu znakomitych zawodników, jak szkółka Fc Barcelony La Maisia. Jest to miejsce szczególne z którego wywodzi się aż 7 mistrzów świata, którzy wynieśli z tej szkoły to co najlepsze, a teraz oczarowują tym świat.
La Masia powstała w 1979 roku, jest położona niedaleko Camp Nou w malowniczym miejscu, a sam budynek jest osiemnastowieczny i jest zabytkowy. W tym miejscu chłopcy zostają oddzieleni od rodziców i oddają się całkowicie futbolowi marząc, że kiedyś będą biegać po tym samym boisku co ich starsi rówieśnicy. Ci chłopcy zyskują tutaj nową rodzinę, poznają co to jest braterstwo, solidarność a ich charaktery są kształtowane co pomaga ich w późniejszym życiu.
Znajdują się tu najlepsi specjaliści, w postaci trenerów, lekarzy, dietetyków, kucharzy, fizjoterapeutów i psychologów jest ich wszystkich około 70. Oni to wydobywają z tych chłopców to co najlepsze, muszą oszlifować te diamenty, co na pewno nie jest rzeczą łatwą, bo mając tylu podopiecznych nie mogą przeoczyć, albo poświęcić mniej uwagi żadnemu z tych młodych zawodników.
Ostatnimi czasy na ich pracy niestety żerują inne kluby, jak to było często w przypadku Arsenalu, który to wyciągnął z tego miejsca kilku dobrze zapowiadających się chłopców.
Dlatego zadaniem ludzi tu pracujących, jest jak najszybsza ocena danego zawodnika i przedsięwzięcie odpowiednich kroków w celu ich ochrony przed innymi rekinami.
Oczywiście na pierwszym miejscu stawia się tu piłkę nożną, wpajając tym młodym zawodnikom styl Barcelony który jest tak sławny na całym świecie. Uczą się tu taktyki, techniki, są przygotowywani fizycznie i psychicznie. Klub jest wierny jednemu stylowi, jednej filozofii, dlatego łatwo jest tym chłopcom przechodząc przez wszystkie szczeble swojej piłkarskiej kariery zrozumieć ten styl i pojąć go. 
Ale klub kładzie też nacisk na stronę intelektualną, monitoruje poczynania swoich podopiecznych i dba aby nie schodzili oni poniżej określonego poziomu.
Najlepszym przykładem zawodnika który przeszedł przez wszystkie te szczeble, był genialnym piłkarzem, a teraz jest najlepszym (jak dla mnie) trenerem na świecie, jest Josep Guardiola. Powiedział on kiedyś, że "mający za sobą pobyt w La Masii piłkarze, mają w sobie to coś, co ich znacząco odróżnia od reszty".
Miejsce to jest magiczne tutaj spełniają się sny, pragnienia, stąd wychodzą zawodnicy ukształtowani piłkarsko, są oni pełni pokory i szacunku dla klubu który w nich uwierzył, odwdzięczając się mu później w najlepszy z możliwych sposobów.
Fc Barcelona doskonale połączyła szkolenie piłkarzy z wprowadzaniem ich do pierwszego składu, w obecnej kadrze znajduje się ich 10 (Valdes, Pique, Puyol, Busques, Xavi, Inesta, Messi, Pedro, Bojan, Jeffren) co czyni ją nie osiągalną dla innych klubów. A przecież w rezerwach Barcelony, a także w młodszych sekcjach znajdują się zawodnicy którzy już pukają do pierwszej kardy. Najlepszym przykładem wiary we własnych wychowanków, był finał Ligi Mistrzów rozgrywanego w Rzymie, kiedy to w podstawowym składzie wystąpiło ich aż 8 to pokazuje jaki potencjał tkwi w szkółce Barcelony.


Kto korzysta z wychowanków częściej niż Barca:

1. Athletic Bilbao 52,4 % proc.
2.As Nancy 49,5 %
3.Barcelona 41,7 %
4.Toulouse 41,5 %
5.Espanyol 40,8 %
6.Arsenal 39,6 %
7.Middlesbrough 39,4 &
8.Osasuna 38,4 %
9.Man United 37,5 %
10.Real Madryt 37,3 %
 
Dno tabeli : 

89.Wigan, West Bromwich, Siena, Chievo, Genoa 0,4 %
94.Fulham 0,2 %
95.Fulham, Almeria, Energie, Fiorentina, Getafe 0,0 %
 
„Rozkład jazdy” w La Masii:
07:00 – pobudka
07:30 – wspólne śniadanie
08:00 – specjalnie podstawiony minibus rozwozi chłopców do okolicznych szkół
14:00 – powrót do ośrodka treningowego i wspólny obiad
14:30 – 16:00 – czas wolny; niektórzy przeznaczają go na siestę po posiłku, inni odrabiają zadaną pracę domową
16:00 – 18:00 – sesje treningowe (na marginesie należy dodać, że nacechowane wyjątkową intensywnością)
18:30 – ci, którzy po odbytych zajęciach na nic się nie uskarżają, udają się na siłownię, ci narzekający natomiast na problemy maści zdrowotnej spędzają czas z fizjoterapeutami
21:00 – wspólna kolacja
22:00 – posługując się rodzimą nomenklaturą, cisza nocna; można od razu iść spać, można też czytać, słuchać muzyki (nie za głośno) czy odrabiać lekcje – wszystko do momentu, w którym światła zostają zgaszone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz